Czy międzynarodowa sieć sklepów z elektroniką może pozwolić sobie na unifikację przekazu reklamowego oraz promocji stosowanych we wszystkich krajach, w których prowadzi dystrybucję? Zdecydowanie nie! Każdy kraj ma własną historię i kulturę, która kształtuje społeczeństwo — zarówno pod kątem wyznawanych w życiu wartości, jak i bardziej prozaicznych czynności, takich jak chociażby podejście do dokonywania zakupów. 

To, co stanowi symbol statusu społecznego w Polsce, w Szwajcarii może być postrzegane jako zwykły przedmiot codziennego użytku, któremu poza użytecznością nie nadaje się żadnego większego znaczenia. Dobrym przykładem jest choćby podejście do kwestii posiadania możliwie najbardziej ekskluzywnego auta, które jest widoczne na przykład w Arabii Saudyjskiej, a mniej istotne choćby w Holandii.

Promocje uwielbiane przez Polaków

Skoro już poruszyliśmy temat indywidualnego podejścia do klienta, wyobraźmy sobie hipotetyczną Kulturę konsumencką doskonale odzwierciedlają promocje, jakie są dostępne oraz promowane w danym kraju. Dziś jednak skupimy się wyłącznie na Polsce. 

Polacy kochają raty

Raty same w sobie nie są niczym złym — w końcu na kredyt na mieszkanie czy dom decydują się ludzie na całym świecie. Nieco inaczej wygląda jednak kwestia dóbr o względnie mniejszej wartości. W Polsce raty często postrzegane  są jako metoda na nabycie dóbr (mniej istotnych niż dom), na które w praktyce w danej chwili nas nie stać, ale po prostu chcemy je mieć. Taki stan rzeczy wynika bezpośrednio z kultury konsumenckiej oraz podejścia do finansów, jakim w większości odznaczają się obywatele danego kraju.  

Jakie ma to przełożenie na opcje zakupu oraz promocje dostępne w sklepach?

W krajach takich jak wspomniana wcześniej Szwajcaria do finansów podchodzi się zdecydowanie bardziej ostrożnie, niż ma to miejsce w Polsce. Oczywiście nie chodzi tu o stygmatyzację któregokolwiek z opisywanych państw, a jedynie o statystykę. Szwajcarzy często podchodzą do tematu zakupu w modelu: oszczędzam dziś, a kupię, gdy już będę miał środki. Polacy zaś często decydują się na opcję: kupuję dziś, a spłacam później.   

Buy Now Pay Later

Z badań wynika, że w 2023 roku produkty BNPL stanowiły aż 73% zaciąganych zobowiązań. Czym jest BNPL? Najprościej mówiąc, jest to rozwiązanie, które zapewnia możliwość nabycia produktu z odroczoną płatnością, co w połączeniu z systemem ratalnym buduje w umyśle konsumenta przekonanie, że produktem może cieszyć się już teraz, a spłatą nie musi się przejmować, gdyż pierwsza rata pojawi się dopiero za 3 miesiące. Popularność tego typu rozwiązania stale rośnie, a na jego wybór w 2023 zdecydowało się 33% więcej osób, niż miało to miejsce w roku 2022.

źródło: https://www.crif.pl/aktualnosci-i-wydarzenia/aktualnosci/polacy-lubia-platnosci-w-ratach-najlepiej-odroczonych-czy-je-splacaja/

PayPo

Jednocześnie warto podkreślić, że płatności odroczone sprawdzają się nie tylko w przypadku zakupu telefonu czy nowego laptopa. W coraz większej liczbie sklepów internetowych pośród dostępnych form płatności znajdziemy PayPo, które umożliwia zakup produktu (nawet takiego o niskiej wartości) z płatnością odroczoną o 30 dni. 

Potencjał tego typu ofert zdecydowanie zauważyli sprzedawcy, a sam trend przejawia się w przekazie reklamowym wielu sieci handlowych. Jeżeli więc statystyka pokazuje, że mnóstwo konsumentów decyduje się na zakupy ratalne oraz płatności odroczone, a trend jest rosnący, sprzedawcy, którzy nie oferują tego typu rozwiązań, muszą liczyć się z tym, że część klientów ich ominie.

Jeżeli więc zastanawiasz się, jakie formy płatności warto udostępnić klientom w swoim sklepie oraz jak ich wprowadzenie może przełożyć się za wzrost sprzedaży, skontaktuj się z nami. Zaproponujemy Ci korzystne rozwiązanie i zapewnimy wsparcie w zakresie technicznego wdrożenia wybranych opcji!